(51)
wszystkie ulubione notki blogoweNotki blogowe
0
-
ZR: zapach z dyskontu
Lata temu mój ulubiony Andrzej Zaucha śpiewał zapożyczonego od Heleny Majdaniec "Czarnego Alibabę", a Ewa Demarczyk zwana Czarną Madonną recytowała Białoszewskiego w przejmującej "Karuzeli z madonnami… -
ZR: Cinema Paradiso
Pusta sala kinowa. Trzask szpulowego projektora. Dwadzieścia cztery klatki filmowej taśmy na sekundę; uśmiech zza światów nieżyjącego przyjaciela. Z precyzją chirurgicznego lancetu ocenzurowane ręką p… -
ZR: Co ja paczę?
Ludzie patrzą, ale niewiele widzą, lub nie patrząc, coś dostrzegają, albo też coś wiedzą, mimo że nic nie widzieli. I co? I różnie to bywa. Mnogość opcji jest fascynująca jak wyścigi żółwich zaprzęgów… -
ZR: Zróbmy sobie Podgórski Ogród - Akcja Poziomka
Zeszyt rozterek jako obywatel tata popiera akcję "Poziomka" realizowaną przez Obywatel Mama i zachęca do wzięcia udziału :) "W urokliwym zakątku Starego Podgórza (w Krakowie), między ulicami Krasic… -
ZR: był raz sobie piękny koń z Lascaux
Chciałbym Was zaprosić do przeczytania opowiadania, bo tak trzeba ten tekst nazwać, które na konkurs "Wakacje z dzieckiem" nadesłała Justyna. Mnie ono osobiście urzekło, dlatego poprosiłem o zgodę na … -
ZR: sing a song
A co, gdy trzeba coś rzec? Hę? Dajmy na to: przepraszam. Oscar Wilde słynął z błyskotliwych testów i zawsze wiedział, co należy zrobić. "Kiedy kobieta nie ma racji, pierwsza rzecz, którą należy zr… -
ZR: Konkurs! Wakacje z dzieckiem!
Wiele razy byłem bliski zorganizowania jakiegoś konkursu, ale ciągle brakowało mi pomysłu, kontekstu, no i, nie ukrywajmy, nagrody. Nic tak zatem nie cieszy jak możliwość, które pojawia się znienacka … -
ZR: I'm not a star!
"Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko" - zachęcał pewien zespół muzyczny w latach siedemdziesiątych, czym doskonale spolaryzował społeczeństwo. Jedni chwycili bowiem za farby i zaczęl… -
ZR: madame
Ktoś kiedyś powiedział o czterech córeczkach Mikołaja II Romanowa, że Olga ma wdzięk, poczucie humoru i urodę, Tatiana jest prawdziwą pięknością, Maria jest taka dobra, słodka i posłuszna, że nie spos… -
ZR: kucyk
To był zwyczajny dzień pana Kazimierza spod monopolowego i ten sam ból głowy co zawsze, choć tym razem z innego powodu niż zwykle. Tego dnia pan Kazimierz skierował swe słowa do kumpla, który znał twa… -
ZR: sąsiedzi
Doszło do niesmaku, sąsiad kibicował w ostatniej ligowej kolejce drużynie Legii; miasto Kraków dawno nie widziało czegoś podobnego, z wyjątkiem pewnego warszawskiego pudla, który dotarłszy w asyście s… -
ZR: matematyka po francusku
Na początku coś było... Tylko co? Pan Kazimierz spod monopolowego nigdy nie zadał, ba, nie pomyślał tego pytania, bo odpowiedź miał zwykle we krwi: na początku było słowo, czyli u samego zarania coś b… -
ZR: przyczajone słowa, ukryte prawdy
Naprawdę? Niebywałe! I cóż jeszcze? Że w sobotnie popołudnie, w samym centrum Krakowa, w stuletniej kamienicy przy ruchliwej ulicy stało się coś, co stać się nie powinno? Że w chwili, gdy słońce nieśm… -
ZR: jak zdobić jaja? :)
Zeszyt rozterek postanowił sięgnąć po tradycyjne metody zdobień wielkanocnych. Zakupił kilka jajeczek, ocet spirytusowy (utrwalacz koloru) oraz 12 cebul, które następnie obrał z łupek. Łupki i jaje… -
ZR: aria na strunie "Gje"
Dlaczego ruski ponton jest nieprzemakalny? Bo gdy woda raz do niego wejdzie, to już nie wyjdzie. I właśnie stało się: coś weszło. Weszło do czuba i puka od środka, głupie miny stroi i język rozwija dł… -
ZR: ontologia według przedszkolaka
Starożytny filozof Parmenides tak długo zajmował się kwestią bytu, że w końcu sam przeszedł przez bramę niebytu, choć paradoksalnie jego rozważania zapewniły mu bytność aż do naszych czasów. Kartezjus… -
ZR: pies czyli kot
Jest tak. Zupełnie nie inaczej. Każdy tak ma, bo przecież, gdyby nie było tak, jak jest, to nie byłoby jak zawsze, a tylko jak popadnie. To proste. Lubimy albo pepsi, albo coca-colę. A jak lubimy peps… -
ZR: Mamy Dzień Kobiet
Dobra praca jest dziś towarem luksusowym, tak samo jak kiedyś były nimi produkty z Zachodu. Przytaczając znawców tematu, połową sukcesu jest znalezienie pracy; druga połowa to z kolei znalezienie leps… -
ZR: zapiski na skrawku papieru
"No co ci powiem, nic" - rzekł osiedlowy pijaczyna do swojego kumpla, patrząc na roztrzaskaną o sklepowe schody flaszkę wódki. Słowem, nic. Choć może jednak coś? Jednak nic. Ludzie komunikują się na w… -
ZR: list z dziecięcego teatrzyku
Coś Ty zrobiła, córeczko. Zabrałaś mnie z mojego ukochanego miasta, w którego zakamarkach nie ma już mojej obecności. Nie siedzę na Rynku, ani w Bunkrze, nie ma mnie także przy schodkach prowadzących … -
ZR: tak blisko, tak daleko
W powieści o genialnym perfumiarzu i zarazem odrażającym mordercy, zwanym Grenouille, padają słowa: "Duszą każdej istoty jest jej zapach." Choć w dużym stopniu nieuchwytny, zapach zdaje się najsilniej… -
ZR: More Than Words
Sławny choreograf powiedział kiedyś, że "taniec to lustro odbijające to, co niemożliwe, czyniąc je możliwym". Zwykle przypominam sobie ten cytat, gdy popijając w kątku whisky patrzę na pijanych kolegó… -
ZR: blogujący tata robi zakupy w internecie
Jako blogujący tata, o którym piszą w internecie, nie mogłem tak zwyczajnie przejść obok, musiałem pomóc. Postanowiłem zrobić zakupy żonie, która piękną będąc i zdolną zarazem na produkty czekała, aby… -
ZR: dzieciowomi.pl
Piątek to weekendu początek, nie myślimy o niczym innym, jak tylko o tym, by szybko zakończyć pracę, pójść do domu i złapać błogi stan wypoczynku i relaksu. Nie lubimy, gdy coś nam zmąci te chwile wyc… -
ZR: jak cię widzą, tak cię piszą
Nie mamy wielkiego wypływu na to, jak postrzegają nas inni; naszym wyróżnikiem może stać się coś, czego wcale nie braliśmy pod uwagę. Doklejenie etykietki nie różni się zasadniczo od narobienia na gło… -
ZR: szklana pułapka
Czasem wydaje się nam, że wszystko już wiemy o ludziach, którzy nas otaczają, o bliskich, kolegach, koleżankach, relacjach z nimi. Czasem wydaje nam się również, że wszystko potrafimy w życiu i nie po… -
ZR: moje kochane włosomaniaczki
Odkąd żona stała się prawdziwą włosomaniaczką, moje życie uległo przemianie; dotychczas wykonywane czynności zostały sprowadzone do zwykłego akronimu. Pewnego ranka wstałem, wzułem pantofle i skierowa… -
Głosuj na BlogRoku - jeszcze 5 miejsc!
Czas scedować głosy na tych, którzy mają szansę!Dlatego mam prośbę! Trwa konkurs BlogRoku 2011, moja znajoma prowadzi od kilku lat bloga "Jak dbać o długie włosy?", blog ma ponad milion odsłon i jest … -
ZR: nieznośna lekkość bytu
Wsiadając do windy i naciskając guzik, zastanawiam się zawsze: ruszy, czy też nie ruszy po zamknięciu drzwi. Otóż czasem nie rusza; kilka podskoków zwykle pomaga zaznaczyć moją obecność. Inwersja niez… -
ZR: prawda w kawałkach
Pora rzec jak to jest. Pora rzec, jak powstają rozterki. Tak. Bez ściemy, bez owijania w bawełnę, i wreszcie, do imentu poważnie. Tylko jak tu się przyznać? Otóż piszę wieczorami rozwalony na szezlong…