< > wszystkie blogi

ZR

...blogopłód Petroffa

ZR: rok lania wody na blogu :)))

5 października 2012
Kiedy zaczynałem pisać bloga, nie sądziłem, że uda mi się napisać więcej niż kilka postów. Powód, dla którego w ogóle tu jestem, wydaje mi się z perspektywy czasu zupełnie absurdalny. Dzisiaj z tego samego powodu mógłbym co najwyżej machnąć ręką bez jakiegokolwiek żalu. Czasami jednak zły jest tylko początek. Z biegiem czasu to co robisz nabiera sensu, dlatego nie żałuję żadnego dnia spędzonego przy komputerze i żadnego tekstu, który kryje w sobie choć cząstkę tych chwil, które niezapisane pewnie zginęłyby gdzieś w codziennej gonitwie za czasem. Początkowo myślałem, że moje posty czytam tylko ja; po roku mogę tylko podziękować tym, którzy tu przyszli, i zostali. Nie odeszli. Od początku cieszył mnie każdy komentarz, każda osoba, która dała o sobie znać, choć zdaje sobie sprawę, że najważniejsza jest obecność, niekoniecznie ujawniona. I co? I podobnie jak rok temu uważam, że o blogowaniu muszę się jeszcze dużo nauczyć. Dużo. Tym właśnie kończę rok lania wody... na bloga :) Czytaj dalej >>


 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi