Poniższe historie tylko pokazują jak wielkim problemem jest brak edukacji finansowej...
Pomyślcie o najgorszej w życiu kolacji z osobą, którą dopiero co poznaliście. Pewnie czuliście się niezręcznie, ale przynajmniej mieliście możliwość opuszczenia lokalu. Kelner jednak zawsze pozostaje świadkiem do samego końca. Muszą widzieć Waszą tragedię i obsłużyć Was z uśmiechem na ustach.
Dzisiaj opowiemy wam o podjadaniu, ociupinkę poplotkujemy oraz zadzwonimy do Radia Erewań...
- Jak przestać jeść w nocy?
- Mogę ci powiedzieć.
- Też mogę ci powiedzieć, ale jak przestać?
by Peppone
* * * * *
Jak byłem mały mama mi mówiła: „Nie jedz słodyczy przed obiadem, bo zabijesz apetyt”.
Dorosłem i teraz jem słodycze cały dzień, mając nadzieję, że w końcu zabiję ten głupi apetyt!
by clod
* * * * *
Spotykają się po latach koleżanki. Od ploteczki do ploteczki, zeszło na wakacje. Jedna pyta drugiej:
- A wy z mężem jak spędzacie urlopy? Razem czy osobno?
- Dwa lata temu - osobno.
- I?
- I jeszcze nie wrócił.
by Peppone
* * * * *
Skandal z igrzysk wciąż trwa: kubański sportowiec jest oskarżony o doping – we krwi i moczu jeszcze nic nie znaleziono, ale oszczep jeszcze nie wylądował.
by clod
* * * * *
Lekarz do pacjenta:
- Dobre wieści! Będzie pan mógł znowu zobaczyć swoją żonę.
- Ale ona nie żyje od pięciu lat...
- O, to to.
by Peppone
* * * * *
Świadek Jehowy podarował mi Kalendarz Adwentowy. Nie mogłem się powstrzymać i od razu otworzyłem pierwsze drzwiczki. A tam dwóch Świadków Jehowy...
by Misiek666
* * * * *
Pytanie do radia Erewań:
- Dlaczego w zoo na klatkach z dużymi drapieżnikami wywiesza się informację o porach karmienia?
- Żeby odwiedzający wiedzieli, kiedy przyjść z teściową.
by Peppone
* * * * *
Żona do męża.
- Co kupimy pod choinkę mojej mamusi?
- Może perły...
- Jesteś kochany!
- Wiem... widziałem fajną promocję czteropaka
by edward
* * * * *
Chińska sonda kosmiczna wylądowała na Księżycu.
Pośpiesz się! Już teraz możesz zamówić próbki gleby księżycowej na AliExpress!
by Peppone
* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
Baca stanął przed sądem oskarżony o pobicie.
- Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?
- Ano.
- I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?
- Skoro tak doktor godo.
- W takim razie co było w gazecie?
- Nie wiem, nie czytołem.
by edward
* * * * *
Kupiłem książkę o zarządzaniu. Pierwszy rozdział mówi, że trzeba przekazywać więcej kompetencji w dół.
Resztę doczyta mój zastępca.
by Peppone
* * * * *
Nie tak straszna praca między Bożym Narodzeniem, a Sylwestrem, jak między Bożym Narodzeniem, a Wielkanocą
by lary
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 905 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!