"Interstellar" Christophera Nolana jest filmem z jednymi z najlepszych zdjęć w ostatnich latach, które zachwyciły krytyków i widzów. Duża część filmu ma miejsce w przestrzeni kosmicznej i na obcych planetach. Jak twórcom udało się uzyskać takie efekty nie opuszczając Ziemi? Znaleźli tu tereny wystarczająco podobne do obcych lądów oraz zastosowali dużo więcej klasycznych technik filmowych, zamiast komputerowych efektów, niż można by przypuszczać.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą