Niestety kiedy zgarnęła go policja, okazało się że on i żona byli pijani, a pobici faceci to goście hotelu, którzy przypadkiem zobaczyli podekscytowaną małżonkę, która poczuła nieodpartą potrzebę spacerku nago wokół basenu.
Małżeństwo - Marcin i Jolanta - mogło pochwalić się 17-letnim stażem
Zaczęło się niewinnie - wspólne wakacje w tureckim Marmaris i wypicie kilku drinków. W takich klimatach łatwo stracić głowę.
Kiedy tylko mężczyzna zobaczył swoją żonę bez ciuchów, pobiegł do niej i zacząć bić znajdujących się obok mężczyzn
Jak informują tureckie media, w pierwszej kolejności dostało się dwójce turystów z Rosji, później dwójce Turków z obsługi, a na końcu parze policjantów...
Dopiero użycie gazu łzawiącego pozwoliło zakuć go w kajdanki i doprowadzić na komisariat
A gdzie siódma ofiara pobicia? Na końcu dostało się... polskiemu tłumaczowi, który udał się na komendę, aby pomóc mu w zrozumieniu zarzutów
Przy okazji, krewki Polak w przypływie furii rozbił dwa komputery i faks
Żona nie stała w tym czasie w cieniu męża i - cytując turecką agencję prasową - "oddała mocz na środku celi"
To były prawdopodobnie ich ostatnie wspólne wakacje - a nawet jeśli nie, to nie wrócą zbyt prędko do Turcji, bo mają tam 5-letni zakaz wjazdu
AKTUALIZACJA: Polskie małżeństwo tłumaczy się, że dosypano im coś do drinków. Posłuchajcie ich opowieści, która brzmi całkiem sensownie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą