Większość z nas wychowała się na kreskówkach ze studia Disneya. Mimo że powyrastaliśmy na uzależnionych od cyfrowych cycków psychopatów, do dziś łza nam się kręci, kiedy przypomnimy sobie śmierć Mufasy z „Króla Lwa”. Z niemałym więc sentymentem przedstawiamy Wam kilka ciekawostek, których o bohaterach naszej młodości mogliście nie wiedzieć.
Wśród innych "gwiazd", które zagościły w "Małej Syrence", pojawił się jeszcze jeden mały, zielony gość (nie, nie Yoda). Jak wytężycie wzrok, to znajdziecie go na
tym kadrze z filmu.
Źródła: 1,
2,
3,
4,
5
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą