Prostytucja w Indonezji jest nielegalna, ale ponieważ to główna gałąź tamtejszej turystyki, policja i rząd pozostają wobec niej obojętni. Trzydzieści procent dziewczyn w branży jest nieletnich i pracuje w fatalnych warunkach. Fotograf Ed Wray odwiedził Dżakartę, aby na własne oczy zobaczyć ten rodzaj biznesu od kuchni i pokazać go światu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą