Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Pechowiec Brian II

140 479  
598   17  
Brian zawsze miał pecha. Już podczas porodu położna zagapiła się i biedaczysko plasnął na ryjek z dźwiękiem mokrej meduzy uderzającej o wypolerowane kafelki. Później było już tylko gorzej – pech niczym deszczowa chmura, zawsze wisiał nad tym ryżym chłopcem i pomimo jego dobrych chęci, los uparcie płatał mu coraz bardziej upokarzające figle. 



Kliknij i zobacz więcej!



Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!

A na koniec coś z życia działkowca:


W poprzednim odcinku Briana

Oglądany: 140479x | Komentarzy: 17 | Okejek: 598 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało