:lordziq, tylko nie przywlecz grypy żołądkowej do domu
Ale taki wk*rwiony. Młodej coś szwankuje prostownica. Zostawienie jej podłączonej do gniazdka to nie był dobry pomysł. Przypaliła fotel na którym ją zostawiła. Dobrze, że sprawdziłam przed wyjściem bo za kilka godzin mogłoby być nie wesoło. Bo niby ma blokadę ale chyba nie działa . Nosz k*rwa, wypi*rdolę jej chyba tę prostownicę. Bo to nie pierwszy raz jak zapomina wyłączyć.
Kuuuurde. Dziewczyny. Dzwońcie! A tak zupełnie poważnie :triskal - jakby zwolnili Cię z roboty, spokojnie możesz zatrudnić się w sextelefonie. Będę Twoją wierną klientką
:kaab mogłaś teraz tego nie pisać. Ja chciałam zadzwonić po jego urlopie, żebym zdążyła swój głos doprowadzić do porządku po chorobie. A tak, to będę musiała zadzwonić teraz i przestraszę biedaka
--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.
Paulka, a nie? Serio, nie dość, ze faktycznie charakterystyczny, to jeszcze taki, że miękną kolana (:triskal, sori jak zrobiłam z siebie idiotkę, ktora bredzi bez sensu (i przedstawia się zaraz na początku rozmowy ), ale rozumiesz, prawda?
Nawiasy mi się popieprzyły, ale piszę na telefonie więc nie poprawiam.