Zostałem kiedyś (sylwester) u kumpla na noc po imprezie. Spaliśmy w jednym pokoju (ja na materacu, on na łóżku). Rano ja byłem na łóżku, on na materacu i żaden nie wiedział, jak to się stało.
Rok później (czyli w te ferie) byliśmy razem na obozie. 4 osoby w pokoju, ale 3 miejsca do spania (jedna dwuosobowa wersalka). Ja spałem na pojedynczym łóżku, on z innym kolegą na kanapie. Gdy się obudziłem, na moim posłaniu, pod moją kołdrą. Co gorsza, ja też.
Rok później (czyli w te ferie) byliśmy razem na obozie. 4 osoby w pokoju, ale 3 miejsca do spania (jedna dwuosobowa wersalka). Ja spałem na pojedynczym łóżku, on z innym kolegą na kanapie. Gdy się obudziłem, na moim posłaniu, pod moją kołdrą. Co gorsza, ja też.
