Dedykuję wszystkim pt polonist/k/om, humanist/k/om i tym, którzy lubią czytać wierszyki.
Tytuł*
Pan Karol Dickens miał wielkie nadzieje,
że kto ostatni, ten się dobrze śmieje
Różne bywają pogubione losy.
Lepiej się żyje daleko od szosy
tam, gdzie samotność długodystansowca
i milczenie owiec, gdy nie beczy owca.
Nie gub jednej owcy, stado owiec chroń
bo szklana pułapka albo naga broń
może zabić drozda. Komu dzwon dzwoni
wie ten, kto dobija - zaklinacz koni
ma piękny umysł tańczący z wilkami
dobry Szwejk Wojak. Pozostali sami:
Faulkner Sartoris i angielski pacjent,
co spadł mu z nieba. Przeminęło z wiatrem,
kiedy Salinger buszujący w zbożu
co dnia marudził coś o życiu rojąc
- wiadomo - drzewa umierają stojąc
a między nimi, nieoczekiwany
przebiegł Szczepanik goniąc kormorany.
Nie lubił Janka, ze spotkaniem zwlekał
(Janko muzykant) lecz Jaś nie doczekał
był słabowity i w ogóle gapa.
Cztery wesela. Pogrzeb. Nasza szkapa.
2010
*purnonsens [piurnonsens] (fr. pure nonsense ‘czysty nonsens’) lit. dowcip, żart,
w którym efekt komiczny powstaje w wyniku zaistnienia jawnej niedorzeczności,
oczywistego nielogicznego skojarzenia czegoś ze sobą.
Tytuł*
Pan Karol Dickens miał wielkie nadzieje,
że kto ostatni, ten się dobrze śmieje
Różne bywają pogubione losy.
Lepiej się żyje daleko od szosy
tam, gdzie samotność długodystansowca
i milczenie owiec, gdy nie beczy owca.
Nie gub jednej owcy, stado owiec chroń
bo szklana pułapka albo naga broń
może zabić drozda. Komu dzwon dzwoni
wie ten, kto dobija - zaklinacz koni
ma piękny umysł tańczący z wilkami
dobry Szwejk Wojak. Pozostali sami:
Faulkner Sartoris i angielski pacjent,
co spadł mu z nieba. Przeminęło z wiatrem,
kiedy Salinger buszujący w zbożu
co dnia marudził coś o życiu rojąc
- wiadomo - drzewa umierają stojąc
a między nimi, nieoczekiwany
przebiegł Szczepanik goniąc kormorany.
Nie lubił Janka, ze spotkaniem zwlekał
(Janko muzykant) lecz Jaś nie doczekał
był słabowity i w ogóle gapa.
Cztery wesela. Pogrzeb. Nasza szkapa.
2010
*purnonsens [piurnonsens] (fr. pure nonsense ‘czysty nonsens’) lit. dowcip, żart,
w którym efekt komiczny powstaje w wyniku zaistnienia jawnej niedorzeczności,
oczywistego nielogicznego skojarzenia czegoś ze sobą.
--
... your mind is like parachute, it doesn`t work, if it`s not open ...