@MonsterBot oczywiście że potrzebujemy Króla Forum. Mamy już wybraną Komisję, mamy zaufanego Kandydata (mnie), wiec kolejny krok to wybory - a szansę na samodzielne myślenie i wyrażanie swoich opinii zostawimy na kolejny etap.
I tu sukces! Takie wybory już się udały!
- kierowca (który istnieje w mojej głowie) był ZA
- kochanka powiedziała, że jak zawsze mam świetne pomysły i ona jest ZA
- żona powiedziała "rób jak chcesz, domyśl się", więc traktuję to jako głos wstrzymujący
- kolega gej co prawda jest wymyślony, ale gdyby istniał naprawdę to na pewno byłby ZA
- no i ja w sumie też popieram skromnie moją kandydaturę.
Czyli wyniki głosowania są następujące: na oddanych 5 głosów wszystkie są ważne, ZA są cztery głosy, jeden głos wstrzymujący.
Kwestię nazewnictwa możemy zostawić na później, ale skoro mam genialne pomysły, Ty sugerowałeś rozwiązania, demokratyczne wybory zostały przeprowadzone demokratycznie, to czy można uznać, ze zostałem wybrany?
Czy zamiast "Król" lepsza będzie nazwa mojego stanowiska "Wielbiciel forum" czy "Prezydent JM"? A może "Jego Miłościwa Superbojowniczość"? Jeżeli nie masz zastrzeżeń, to jaki tytuł wybrać?