Gandalf, Saruman, Merlin, Morgana Le Fay, Vilgefortz (ten z książek, nie serialu spod znaku N), każda z postaci ze świata Pottera, a nawet „Anżej” zwany Adrianem, prezydent hobbysta znad Wisły – wszyscy oni zazdroszczą takiego kijka.
Trzech nastolatków nagrywało filmik na dachu autobusu wrocławskiego MPK. Gdy zorientowali się, że pojazd rusza, położyli się na brzuchu i w ten sposób chcieli pojechać na kolejny przystanek.
Niezłe opanowanie, ale też sporo szczęścia. Podobno „ciekawskiego” rekina należy powstrzymać blokowaniem go przez nacisk na „nos” i w razie możliwości „obróceniem” go... Nie wiem jak Wy, ale nawet po obejrzeniu tego filmiku są to dla mnie dość niewiarygodne sceny.