Dzieciak wyje i wariuje przez osiem godzin lotu z Niemiec do New Jersey w USA. Wrzeszczał, biegał po pokładzie, wchodził na oparcia foteli i walił w sufit samolotu. Wszystko przez to, że nie miał dostępu do I-netu na swoim I-padzie.
Ze względu na treść, ten materiał jest dostępny tylko dla osób pełnoletnich.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą