Lata 90. vs teraźniejszość, czyli 25 lat branży gier. Od bazarów do Gabena
720 w Tonym Hawku, pisanie prośby o pomoc do Top Secretu, przedmuchiwanie kartridży czy kupowanie gier na bazarze. Kto pamięta stare czasy, ten wie, że granie wyglądało wtedy zupełnie inaczej niż dziś...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą