Kolejna dumna z siebie reprezentantka ekoterroryzmu
Mało rozgarnięta ekologiczna aktywistka, która wcale nie jest ubrana w liście czy inne naturalnie wytworzone w przyrodzie odzienie, zanieczyszcza miasto i środowisko, żeby zaprotestować przeciwko działalności firm, które szkodzą środowisku. Zapewne sądzi też, że efekt jej wandalizmu w magiczny i ekologiczny sposób sam się posprząta i rozpuści w naturze.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą