Janusz kłóci się z wolontariuszkami o zupę dla Ukraińców
Przy dworcu we Wrocławiu jest punkt pomocy uchodźcom prowadzony przez Ukrainki. Jakiś „Janusz” poszedł tam wysępić zupę i zrobił awanturę wolontariuszkom, że rozdają ją tylko ukraińskim uchodźcom, a jak stwierdził — to jest polska ziemia i Polakom też się ta zupa należy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą