Szukaj Pokaż menu

Złośliwie o IV RP XIII

16 665  
2   2  
Kliknij i zobacz więcej!W "Szymon Majewski Show" zapewne część usłyszysz w poniedziałek a u nas już dzisiaj!  A przy okazji... Jeśli ktoś wczoraj oglądał "Szkło kontaktowe" na TVN24 to autorzy przytoczonych tam "Polskich reakcji na EURO 2012" są wymienieni w tym artykule. I wcale nie chodzi nam o wymienianie nazwy JM ale autorów wypadałoby wymienić, bo nie są anonimowi i łatwo ich ustalić...

Rośnie poparcie dla projektu IV RP. Już nie trzy ale cztery partie uczestniczą w jej budowie.

Przysłowia są mądrością narodu. Na przykład mówi się "polegać jak na Zawiszy".

Według standardów IV RP najbardziej zacną firmą jest Durex, dlatego że poświęca mnóstwo uwagi na ochronę człowieka od poczęcia.

Szykuje się nowy James Bond. "Portfolio never lies" - agent 007 wśród akt IPN.

Polskie reakcje na EURO 2012

44 350  
11   33  
Świętujemy niesamowite wydarzenie! Imprezy takiej rangi jak Mistrzostwa Europy to jeszcze u nas nie było (pewnie długo potem też nie będzie :-). Oto zebrane przez nas komentarze najwyższych osób w państwie:

Minister Sportu:
To będzie wspaniała lipcowa impreza...

Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach...

Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych 2005...

Min. Gosiewski: A finałowy mecz odbędzie się we Włoszczowie...

Stanisław Łyżwiński: Nie jestem ojcem tego sukcesu...

Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME 2012 ale sposób, w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. Platforma Obywatelska zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego

Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty.

Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.

Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze

Autentyki ze świata muzyki II

21 850  
0   3  
Kliknij i zobacz więcej!Oto kolejna porcja odtrutki na polityczne i świńskie dowcipy. Pełna kultura... ;)

Po premierze opery Wozzeck Albana Berga w Berlinie jeden z recenzentów napisał:
"Opera ta jest w świecie muzycznym zjawiskiem zupełnie nowym i dość ekscentrycznym. Oparta jest jedynie na najprzeraźliwszej kakofonii dźwięków, sam zaś autor czuwa codziennie nad tym, aby wszystkie instrumenty były możliwie jak najbardziej rozstrojone".

* * *

Młody muzyk udał się do Berlioza z prośbą, by zechciał ocenić jego kompozycje. Berlioz po przejrzeniu owych dzieł, powiedział:
- Chcąc być uczciwym, muszę panu wyznać, że nie posiada pan najmniejszych zdolności muzycznych. Mówię szczerze, nie bawiąc się w żadne pochlebstwa, a to dlatego, aby póki czas, wybrał pan sobie inny zawód.
Można sobie wyobrazić, czym stał się ów wyrok sławnego muzyka dla biednego chłopca. Gdy młodzieniec był już na ulicy, nagle w otwartym oknie ukazał się Berlioz i zawołał:
- Chłopcze, chcąc być uczciwym, muszę też wyznać, że gdy byłem w pańskim wieku, moi ówcześni profesorowie powiedzieli mi dokładnie to samo, co ja panu.

* * *

Aleksander Borodin był bardzo roztargniony. Pewnego razu wychodząc z domu, zatknął w drzwiach kartkę z napisem: "Wrócę za godzinę". Po jakimś czasie wrócił, zauważył ową kartkę i powiedział:
- Jaka szkoda! Znowu go nie zastałem! - po czym usiadł na schodach i
czekał na samego siebie.

* * *

Brahms zachorował i został skierowany do sanatorium. Poddawany był
tam różnym badaniom lekarskim, pił różne wody lecznicze, itp. Gdy
nadszedł ostatni dzień kuracji, lekarz zwrócił się doń z pytaniem:
- No i jakże się pan czuje? Niczego panu nie brak?
- Dziękuję - odpowiedział Brahms. - Wszystkie dolegliwości, z jakimi przyjechałem, zabieram z sobą.

* * *

Gdy Gershwin w roku 1928 przybył do Paryża, spytał Ravela, czy nie mógłby u niego studiować.
- Dlaczego chce pan być czwartorzędnym Ravelem, będąc już pierwszorzędnym Gershwinem? - odrzekł Ravel.
Z taką samą prośbą zwrócił się Gershwin do Strawińskiego. Twórca Ognistego Ptaka początkowo nie wzbraniał się, dowiedziawszy się jednak, że Gershwinowi jego kompozycje przynoszą rocznie sto do dwustu tysięcy dolarów, wykrzyknął:
- Drogi przyjacielu, to raczej ja powinienem brać lekcje u pana!

* * *

Zabawny epizod zdarzył się w Antwerpii, słynnemu skrzypkowi Fritzowi Kreislerowi. Idąc ulicą, ujrzał na wystawie antykwariatu skrzypce, które ogromnie go zainteresowały. Cena okazała się wysoka, chociaż zewnętrznie nic nie wskazywało na mistrzowskie pochodzenie instrumentu. Kreisler zaczął się targować i aby udokumentować swoją rację, wyjął z futerału własne skrzypce, które miał ze sobą. Antykwariusz, ujrzawszy je, podekscytowany oświadczył, że musi na moment wyjść ze sklepu, a po chwili wrócił z policjantem:
- Proszę aresztować tego człowieka. On skradł skrzypce Kreislerowi - oznajmił stróżowi porządku.
Kreisler nie miał przy sobie żadnych dokumentów i dopiero gdy zagrał własny Piękny rozmaryn, antykwariusz potraktował Kreislera z honorami, uwierzywszy, że ma przed sobą wielkiego skrzypka.


W poprzednim odcinku...


Źródła:
Magdalena Stokowska: "Kto? Co? O muzyce i muzykach" PZWS, Warszawa 1972
Roman Heising: "Plotki z pięciolinii, czyli anegdoty o muzykach" PWM 1989


0
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Polskie reakcje na EURO 2012
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Rodzynki (z) wykładowców - Pomorscy Medycy

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą