Dobrze się bawić. To motto onetowców. Bawią się wyśmienicie rozweselając przy tym innych do łez... Dziś i ja się pragnę podzielić z Wami kilkoma wesołymi forami... - Wychodzę za mąż, mój narzeczony nazywa się Granat to jak ja będę się nazywać?
- Zawleczka.
- Granatowa pewnie.
- Granatnica.
- Syn Odłamek, a córka Zawleczka.
- Niewypał!
- Mina przeciwpiechotna.
- Wybuchowa jędza!
- Albo BOMBA, albo NIEWYPAŁ - to się okaże po kilku latach małżeństwa.
- Ania?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą