#1. Kiedy się zjarałem i zaczynam rozkminiać, ile rzeczy w ciągu dnia robię przy pomocy rąk

#2. Kiedy przy składaniu zamówienia zaznaczyłem opcję, żeby paczkę zostawić pod drzwiami, po czym otwieram na luzaku w samych slipkach i widzę kuriera, który czeka na mój podpis

#3. Kiedy rozwiązałem już 6. test reCAPTCHA i wskakuje kolejny

#4. Kiedy szef znowu wpadł na jakiś głupi pomysł

#5. Kiedy kebs od Turka właśnie wszedł

#6. Kiedy jestem bezdzietnym singlem i stać mnie na codzienne zamawianie żarcia z dowozem

#7. Kiedy klient powiedział coś wybitnie głupiego i z początku myślałem, że żartował

#8. Kiedy podczas kłótni żona nagle proponuje seks na zgodę

#9. Kiedy nie mogę czegoś zrobić, bo "co ludzie powiedzą"

#10. Kiedy jestem facetem i przeglądam się w lustrze po kąpieli

#11. Kiedy dzieciaki podkablowały mojej żonie, że cały dzień grałem na konsoli i nawet nie zrobiłem im obiadu

#12. Kiedy ktoś prosi, żebym podpisał jakąś internetową petycję

#13. Kiedy kolega dostał od szefa opierdziel za przeglądanie Joe Monstera w pracy, ale ja też go przeglądam

#14. Kiedy nakłamałem matce, że boli mnie brzuch i nie muszę iść do szkoły

#15. Kiedy ktoś mówi, żebym wypi***alał, ale mam akurat dobry humor

<<< W poprzednim odcinku: Kiedy premier Morawiecki mówi, że koronawirusa nie trzeba się już bać