Zapraszam na trzecią cześć podróży Titanikiem (to chyba najgorsze zaproszenie, jakie można dać we wstępie). W tej części dowiemy się, jak przebiegał rejs od momentu, w którym liniowiec opuścił port w Southampton i zmierzał w kierunku Francji aż po wyjście na pełny ocean 11 kwietnia. Dowiemy się w końcu, czy istnieje nadal jakiś statek związany z Titanikiem oraz ile prawdy jest w tym, że statek zatonął przez pożar węgla...
Retuszowane zdjęcie-pocztówka przedstawiająca statek w Cherbourgu
Walka, odpoczynek i długie przemarsze - to codzienność wielu żołnierzy na wojnie. W czasie wojny w Wietnamie kolorowe klisze nie były już taką nowinką jak w czasie drugiej wojny, ale zdjęcia robią równie ogromne wrażenie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą