Robert Downey Jr - gość, który ma najlepszy fanpage na Facebooku spośród wszystkich celebrytów

Dla jednych zbicie lustra oznacza 7 lat nieszczęść. Dla innych skasowanie Astona Martina to mały pikuś. To kwestia stanu konta i podejścia do życia, ale uwierzcie mi, że niektóre nieszczęścia, które tu zobaczycie, były horrendalnie drogie...

Dziś m.in. ciekawy eksperyment wikingów, liczba głowic nuklearnych pozostających aktualnie w użyciu oraz ile trwała kariera jednej z najpopularniejszych aktorek filmów dla dorosłych.

Od 2008 jego kariera aktorska nabrała niesamowitego tempa. Dzięki rolom Sherlocka Holmesa, a przede wszystkim Tony'ego Starka, czyli Iron Mana, aktor będący już po czterdziestce w końcu zyskał sławę i uznanie. Oprócz wyśmienitych ról popularności przysparza mu niewątpliwie jego fanpage na Facebooku, który aktor regularnie uaktualnia.

W drugiej połowie lat 90. nic nie wskazywało, że Robert Downey Jr stanie się jednym z najpopularniejszych aktorów na świecie. Owszem, jego nazwisko było znane, ale kojarzyło się głównie z aresztowaniami, alkoholem i narkotykami.
Z nałogiem zerwał ostatecznie w lipcu 2003 roku, dzięki żonie, rodzinie, medytacji, programie 12 kroków, jodze i praktyce Wing Chun kung fu.

#1.

Ja to tak pamiętam:
Loki: Mam armię...
Iron Man: My mamy Hulka
Loki: Mam świetne włosy.
Iron Man: Mam jeszcze lepszą brodę.
Loki: Jestem Bogiem.
Iron Man: Jestem Robert Downey Jr.

#2.

Mało znany fakt: byłem inspiracją dla filmu "Incepcja".
Biały, amerykański aktor, grający australijskiego aktora, który gra czarnego żołnierza, który udaje wietnamskiego farmera.

#3.

Cholera, czemu to ja nie wpadłem, by doprawić sobie tutu?
IRON MAIDEN

#4.

Spójrzcie na nowy kombinezon Iron Mana w "Avengers 2". Będzie się działo...

#5.

Czyż jest lepszy sposób na świętowanie moich urodzin, niż oglądnięcie filmu "Kapitan Ameryka 2", który jakimś cudem ma premierę dokładnie w moje urodziny. Zaproszę 20 dzieciaków, będziemy oglądać razem, a potem zrobimy impreeeezę w stylu Marvela.

Niech rozpocznie się impreza!

#6.

Wpiszcie w Google "Mr. Peanut" i możecie uznać to za pewną niespodziankę...

#7.

Wypróbowałem nową fryzurę do filmu "Avengers 2". Jakieś przemyślenia?

#8.

Trzeba pozbyć się konkurencji.

#9.

Sherlock i Watson

#10.

Jak Tydzień Sharka, tylko bardziej seksownie.

#11.

Osobiście wolę Garfielda, ale niech mu będzie.

#12.

Światła, kamera, montaż!

#13.

Wyobraźcie sobie te wszystkie możliwości.

#14.

Nie ma nic lepszego, niż wprawienie znajomej z planu w zakłopotanie:
Mieliśmy razem scenę pod prysznicem. Kręciliśmy ją trzy dni. Nie użyli żadnego ujęcia, bo wiecie, dzieciaki oglądają. Pamiętasz? Ta scena seksu...

#15.