Co kraj, to obyczaj. Są na świecie takie miejsca, w których zwykły popcorn w kinie można uważać ledwie za ciekawostkę.
Japonia
Te paski wyglądające trochę jak bekon to w rzeczywistości przekąska zwana iwashi senbei - sardynki pieczone w sosie sojowym z dodatkiem cukru, a następnie suszone i obsypane sezamem.
Kolumbia
W kolumbijskich kinach zamiast popcornu można przekąsić... suszone mrówki. Zupełnie jadalne i zupełnie nieszkodliwe owady, które w przyszłości mogą stać się podstawą żywienia ludzi na całym świecie.
Korea
Upodobanie do owoców morza w regionie azjatyckim jest powszechne, dlatego nie dziwi fakt, że w Korei Południowej kinomani zajadają się suszonymi, słonawymi mątwami, podawanymi razem z popcornem, który stanowi dobre uzupełnienie dla delikatnej, gumowatej tekstury suszonego głowonoga.
Rosja
Czym można uraczyć siedzącego w loży dla VIP-ów przaśnego miliardera podczas seansu kinowego? Kawiorem, rzecz jasna.
Holandia
Albo je kochasz, albo ich nienawidzisz - słodycze z lukrecji. Holendrzy zdecydowanie zaliczają się do tej pierwszej grupy i lukrecjami (z tą różnicą, że podawanymi na słono) zajadają się podczas oglądania filmów.
Indie
Bywalcy kin w Indiach - kraju o bogatej różnorodności smaków - mogą liczyć na całą gamę nietypowych przysmaków, a wśród nich:
Samosa - pierożki nadziewane ziemniakami...
Chaat - pieczone ciasto z ziemniakami, chlebem lub ciecierzycą oraz dodatkiem ostrych przypraw i jogurtowym sosem...
...oraz vada - smażona w głębokim tłuszczu przekąska z soczewicy lub ziemniaków.
Barbados
Dość powszechne - nie tylko w kinach - na Barbadosie są lekko słone kulki rybne, w skład których oprócz ryby wchodzą mąka i zioła (tymianek, natka pietruszki i majeranek). Podaje się je z ostrym sosem i gaszącym ogień lokalnym piwem.
USA
Burgery z bekonem, owinięte w bekon, podawane z paskami bekonu i sokiem z bekonu. Wizja piękna, ale nieznajdująca odbicia w rzeczywistości (przynajmniej na szeroką skalę). Za to smażone ziemniaki w sosie z sera pleśniowego - jak najbardziej.
Grecja
Gdy sezon letni w pełni, Grecy mogą raczyć się seansami na świeżym powietrzu i serwowanym z rusztu souvlaki, czyli z grubsza rzecz biorąc - przyprawionymi kawałkami mięsa z rożna.
Norwegia
W kinie położonym na niemal samym krańcu północnej Norwegii, do którego dostać się można tylko na skuterze śnieżnym, trudno pożywić się samym popcornem. Zdecydowanie lepiej podczas zimnego seansu wybrać suszone mięso z renifera - nie dość, że pozwoli miło spędzić czas, to jeszcze wzmocni.
P.S. Oni w tym kinie organizują nawet festiwale filmowe.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą