Mieszkańcy Londynu mieli niecodzienną szansę zagrać w kultową grę "Pac-Man" na świeżym powietrzu. Co więcej była to, dosłownie, największa gra komputerowa na świecie...
Kiedy pani Helenka w urzędzie się pomyli, to nie ma zmiłuj. Urzędników nic nie będzie obchodzić, że akurat pakują niewinnego człowieka do więzienia, zajmują mu majątek lub ich obiekt podatkowego pożądania od dawna wącha kwiatki od spodu.
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej musi liczyć się z tym, że z każdą kolejną porażką naszych dzielnych kopaczy, to jemu obrywać się będzie najbardziej. A co z psychicznym wsparciem, wiarą, nadzieją i kibicowskim oddaniem? Co z „Polacy, nic się nie stało?”. Ano nic – hejtowanie mamy chyba we krwi, więc wybacz nam proszę, panie Adamie, ale pozwolimy sobie zaprezentować radosną twórczość niezadowolonych z osiągnięć polskich piłkarzy internetowych pseudokibiców.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą