Szukaj Pokaż menu

Zza Kulis Mistrzostw Świata

10 512  
1   8  
Wiadomość z ostatniej chwili...
Wczoraj, w późnych godzinach wieczornych, podczas służbowego pobytu na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej w Korei/Japonii został zamordowany jeden z korespondentów znanego zachodniego tygodnika sportowego. Informacja ta wstrząsnęła wszystkich dziennikarzy akredytowanych na te mistrzostwa.
Szczególnie zaniepokojeni są dziennikarze przebywający głównie w Japonii. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zamordowany dziennikarz nie będzie jedyną ofiarą tych mistrzostw. Dziennikarze są przerażeni! Czy będzie miał kto komentować mecze? Czy strach pozwoli im pracować?
Sensacyjności całej sprawie dodaje fakt, że przy zwłokach znaleziono aparat fotograficzny zamordowanego i po wywołaniu filmu okazało się, że jest na nim zdjęcie, jak wynika z ustaleń koronera oraz japońskiej policji, zrobione na 30 sekund przed śmiercią!
Redakcji JM udało się zdobyć to zdjęcie! Publikujemy je poniżej.
OSTRZEGAMY! Jeżeli jesteś wrażliwy to nie oglądaj!

Jaki będzie język polski przyszłości?

13 479  
1   21  
Uwaga! Następująca ewolucja języka polskiego nie zostanie zatrzymana nawet przez najbardziej narodową z polskich partii! Rozpoczęty kilkanaście lat temu proces anglicyzacji Polski zdaje się pomału i niepowstrzymanie wkraczać w kolejne dziedziny naszego życie, zmieniając nawet nasze ulubione wulgaryzmy na kalkę zachodnich. Tfu. Okropność. Prawdopodobnie za kilka lat używać będziemy specyficznego narzecza tego langłidża, ale nasza redakcja, niezwykle czujna, pozwoliła sobie na przygotowanie naszych szanownych czytelników do tego Szoku Przyszłości. Oto wstępna symulacja:

Zdanie angielsko-polskie Zdanie polskie
Bolbka na pardy.          	Żarówka na impreze.

Jak się filujesz. Jak się czujesz.
Forty siódma ulica.. 47-ma ulica.
To jest do garbecia! To jest do śmieci.

Orły Engela po Mundialu

13 587  
1   6  
Po fantastycznych popisach na mundialu (0:2, 0:4 i ?:?) piłkarze Jerzego "wydolnośc" Engela spędzają wakacje w Polsce. Tomasz Hajto dzwoni do innego asa defensywy, Tomasza Waldocha:
- Słuchaj, Tomek mam problem. Boję się spojrzec ludziom w oczy, znów mnie pobiją...Nie mam nic do jedzenia, muszę pójść do sklepu, co mam
zrobić?
- Nie martw się, wystarczy się przebrać - odpowiada Wałdoch. - najlepiej za zakonnicę. Hajto myślący łepek, więc tak zrobił. Wchodzi do sklepu, rozgląda się, staje przy nabiale. Nagle słyszy:
- Siosto Hajto...Siostro Hajto...
Przerażony biegnie nie odwracając się do działu z makaronami. Staje przy półce i znów:
-Siostro Hajto...Siostro Hajto...
I znów ucieka! Biegnie, pędzi, zatrzymuje się przy RTV i jeszcze raz słyszy:
- Siostro Hajto...
- Kto mówi - pyta Hajto drżącym głosem.
- To ja, siostra Wałdoch......
1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jaki będzie język polski przyszłości?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Gdy powrócą "Orły" Engela...
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Jak poprawić grę polskich piłkarzy w Korei 2002
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Łańcuszek szczęścia
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Dziękujemy! Dziękujemy! Dziękujemy!
Przejdź do artykułu Dlaczego Polska przegrała z Koreą?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą