...czyli o czym marzył George Lucas podczas kręcenia kolejnej części sagi, a czego nie udało mu jeszcze sprzedać, czyli specjalna edytorska wersja Gwiezdnych Wojen, w której umieścił cały swój, hamowany przez marketingowy establishment talent i wyobraźnię. Ten nieznany i nie promowany nigdy film powstał w wersjach limitowanych, pierwsze dwie są nakręcone dla ulubionych krajów Georga, Szkocji (krainie owiec) i Polski (krainie baranów)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą